niedziela, 7 lutego 2016

Pięć kroków do opuszczenia własnej strefy komfortu

W trakcie życia, każdy z nas nabywa zachowania, potrafiące zawładnąć naszym czasem, przez co trafiamy do pułapki - strefy komfortu, która znacznie ogranicza to, co nasz potencjał pozwala nam osiągnąć. Takie nawyki wślizgują się do naszej podświadomości i determinują, to co myślimy, że możemy i nie możemy zrobić oraz rzeczy, których nie spróbujemy się nawet podjąć. Do momentu, kiedy pozwolisz tym nawykom się kontrolować, utkniesz w rutynie.



Tak jak budowa zaczyna się od jednej cegły, którą łatwo jest nam ominąć,tak kończy się na ogromnym murze wokół umysłu, którego przeskoczenie wydaje się niemal niemożliwe. Ludzie w Średniowieczu obawiali się wychodzenia poza zamki, w których czuli się bezpiecznie, bo na zewnątrz murów mogli trafić na rabusiów, dzikie zwierzęta i wiele innych niebezpieczeństw. W dzisiejszych czasach podobnie postrzegana jest nasza strefa komfortu, jednak jeśli jutro chcesz być lepszym w czymkolwiek niż jesteś dzisiaj, to musisz opuścić mury, które blokują twój rozwój. Nie ma oczywiście nic złego w tych nawykach, prawdopodobnie były dla ciebie pomocne w przeszłości, ale jeśli chcesz się rozwinąć musisz spojrzeć na świat szerzej i wykorzystać swój nieużywany potencjał. Nie wiesz, co spotka cię na zewnątrz, więc mogą pojawić się lęki, które będą chciały zatrzymać cię w środku.

Nikt nie urodził się z przepisem na życie. Poza cennymi radami otrzymanymi od rodziców, dziadków i innych starszych osób, do wielu rzeczy musisz dochodzić samodzielnie własnymi ścieżkami i wykreowanym sposobem na życie. Potknięcie się kilkukrotnie nie powinno sprawić, że zaczynamy żałować podjętej próby. Każdy kiedyś upadł. Ale rozpatrując wciąż swoje porażki, które namnażają się w głowie, wycofujemy się i tracimy wiele wspaniałych okazji do zdobycia nowych doświadczeń.. Ludzie uważający, że nie popełniają błędów, widocznie nie robią nic w życiu.

W jaki sposób wyjść poza strefę komfortu:
  1. Zrozum prawdę o swoich nawykach. One zawsze reprezentują sukcesy z przeszłości. Nawyki powstają poprzez prosty mechanizm, kiedy już raz uporamy się z jakąś czynnością, podchodzimy do niej po raz kolejny i znów odnosimy sukces. W ten sposób te zachowanie staje się nam niezbędne do funkcjonowania. Możemy dzięki niemu uciec od nieszczęścia i przygnębiającej pracy. Musisz zaniechać wiele z rzeczy, kojarzących ci się z rozrzewiającymi wspomnieniami, bo są to nawyki blokujące cię. Spójrz na świat w nowy sposób, zachowuj się inaczej. Nie ma innej możliwości. Te nawyki będą blokować cię w znalezieniu nowych i kreatywnych pomysłów. Bez nowych pomysłów nic się nie nauczysz. Bez nauki nie przejdziesz rozwijającej zmiany.
  2. Spędź trochę czasu nad głębokim przeanalizowaniem swojej osobowości. Odkrycie podświadomych czynności wykonywanych codziennie bez zastanowienia może być ciężkie. Na początku prawdopodobnie uznasz je za swoje świadome działanie. Później będziesz musiał walczyć i powstrzymywać się od nie wykonywania pewnych czynności. Zapytaj kogokolwiek, kto spróbował kiedyś rzucić palenie papierosów, o to jak trudno jest tego dokonać. Jesteś przyzwyczajony do wykonywania pewnych rzeczy i stają się po określonym czasie tak uzależniające jak papierosy czy narkotyki
  3. Zrób cokolwiek wykraczającego poza twoje normalne zachowanie i zobacz, co się stanie. Nawet nawyki przynoszące największe sukcesy tracą w końcu swoją przydatność do naszego rozwoju i musimy dokonać zmian. Zazwyczaj wykonujemy je jeszcze długo po tym, kiedy ich przydatność stała się już dla nas znikoma. Wcześniejsze plany są skazane na porażkę w przyszłości, która w końcu musi nadejść. Pozwolenie im na stanie się naszymi nałogami, to prosta droga do pozostania w miejscu.
  4. Bądź sobą. Łatwo się domyślić, że musisz się wpasować, by działać w jakiejś grupie, kiedy chcesz być lubianym i szanowanym członkiem. Dlatego, że wielu ludzi chce być tak traktowana, zachowują się w sposób, w jaki chcą ich postrzegać inni. Nawet jeśli muszą grać osobę, której rzeczywiście w żaden sposób nie przypominają. Musisz zacząć od postawienia siebie na pierwszym miejscu. Jesteś wyjątkowy. Każdy jest wyjątkowy, więc mówienie tego w żaden sposób nie sprawia, że stawiasz siebie wyżej niż pozostałych lub czujesz się od nich lepszy. Postaw siebie na pierwszej pozycji w swoim życiu, bo nikogo nie interesuje ono bardziej od ciebie samego i, jeśli ty sam się nim nie zainteresujesz, nikt tego nie zrobi. Stawianie pozostałych na drugim miejscu znaczy, że dajesz im zasłużony szacunek, a nie o nich zapominasz. 
  5. Zwolnij i odpuść. Wielu z nas lubi postrzegać siebie jako osoby dobre, miłe, inteligentne i pomagające innym. Czasami to prawda, czasami nie. Rzeczywistość jest złożona. Nie możemy funkcjonować bez wkładu i wsparcia innych ludzi. Wszystko, co mamy, czego się nauczyliśmy, dostaliśmy od kogoś innego. W najlepszym wypadku jesteśmy w stanie skorzystać z tego, co otrzymujemy. W najgorszym tracimy i trwonimy.  Jesteś mieszaniną myśli i uczuć, które przychodzą i odchodzą, niektóre są potrzebne, a inne nie. Nie ma sensu się bronić budując mur, udając kogokolwiek innego czy lękać się czegokolwiek. Doskonale o tym wiesz.


Kiedy zmierzysz się z prawdą poczujesz ogromną ulgę. Nie jesteś może tak fantastyczną osobą, jak chciałbyś być, ale nie jesteś tak zły, jak się obawiałeś. Prawda cię wyzwoli, pozwoli stać się lepszym. Pozwoli dostrzec, co inni ludzie dla ciebie uczynili i docenić to. Nauczysz się panować nad swoimi uczuciami tak, by nie zdominowały twojego życia. Zrozumiesz również, że większość tego, co ci się przydarza, nie zależy od twoich decyzji. Obwinianie siebie za to, nie ma żadnego sensu.

Akceptując prawdę o świecie i sobie samym będziesz mógł zmienić wszystko, co wstrzymuje cię przed pójściem do przodu i spojrzeć na świat z innej perspektywy. Dostrzeżesz, że pojedyncze działanie jest w stanie odmienić twoje życie, a to otworzy bramy tego muru, który wybudowałeś we własnej głowie. Idź dalej, jesteś wolny.

2 komentarze:

  1. Nie wiem czemu obserwuję Cię na ig a dopiero dziś zobaczyłam, że masz bloga... Mądrze piszesz chłopaku (y) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja go dopiero w lutym założyłem i byłem strasznie nieregularny, ale mam zamiar to zmienić. Choć ostatnio zastanawiam się czy nie lepiej nagrywać na Youtube

      Usuń